Przejdź do treści

ZAPOMNIANA ROCZNICA KOŚCIOŁA W GASZOWIE W 1916 ROKU

Cmentarz i kaplica w Gaszowie w okresie międzywojennym, zb. Mateusz Stanek

Rok 1916 był ciężkim okresem dla ludności zamieszkującej okoliczne tereny Lwówka Śląskiego. Miasto, choć niedotknięte bezpośrednio walkami toczącej się wówczas I wojny światowej, w znaczącym stopniu odczuwało jej skutki, a ogromna liczba miejscowych rodzin oczekiwała na powrót swych synów i braci z wojennych ścieżek. Pomimo trudnych chwil, w niewielkiej miejscowości Gaszów (d. Gehnsdorf), znajdującej się  nieopodal  Lwówka Śl. (wówczas: Loewenberg i. Schl.) - mieszkańcy, podczas jednej z letnich niedziel zgromadzili się w świątyni ewangelickiej, by uczcić ważny dzień dla swej społeczności- pięćdziesiątą rocznicę budowy gaszowskiego kościoła oraz cmentarza. Pani Hildegard Baier, urodzona w roku 1906 w Gaszowie, dość dobrze zapamiętała owo wydarzenie, pomimo, że była wówczas zaledwie dziesięcioletnią dziewczynką. To właśnie dzięki jej wspomnieniom, spisanym w latach siedemdziesiątych możemy dziś odtworzyć dokładny przebieg tej uroczystości.

Bicie dzwonów o godzinie 14:00 dało znak do rozpoczęcia podniosłego nabożeństwa, w którym uczestniczyli luteranie z Gaszowa, Ustronia i Skały. Pastor Otto Reichert, pełniący obowiązki proboszcza parafii najpierw w Zbylutowie, a od roku 1907 w Żeliszowie, w uroczystej mowie przywitał wszystkich zebranych, szczególnie ciepło zwracając się do ośmiorga najstarszych Gaszowian, którzy pamiętali jeszcze budowę świątyni w latach sześćdziesiątych dziewiętnastego stulecia. Jego kazanie zostało bardzo miło zapamiętane we wspomnieniach pani Hildegard, która tego dnia była członkiem chóru dziecięcego, uświetniającego uroczystość. Jak wspomina, chórowi przewodniczył kantor z Żeliszowa, o nazwisku Viktor Blech. W trakcie trwania ceremonii, społeczność wiejska w sposób szczególny uhonorowała swych seniorów. Jak wynika z zapisków, pośród nich znajdowali się państwo Ernst i Ernestine Förster, oraz Hermann Hoferichter, którzy wiele lat później spoczęli na przykościelnym cmentarzu, a ich groby, choć uszkodzone, zachowały się do dziś.  Po zakończonej uroczystości w Gaszowie odbyła się biesiada dla wszystkich jego mieszkańców.

To nie jedyny epizod związany z owym kościółkiem w okresie I wojny światowej. W trakcie jej trwania, ze względu na stale rosnące zapotrzebowanie na różne metale, przetopiony został jeden z dwóch dzwonów, znajdujących się na niewielkiej sygnaturce świątyni. Pani Baier wspomina, że miejscowi luteranie w roku 1922 ufundowali nowy dzwon, który zawisł na miejscu poprzedniego. Data ta jednak budzi pewne kontrowersje, ponieważ pierwsi polscy osadnicy, którzy przybyli na te tereny w 1945 roku wspominali, że został on przeniesiony w okresie PRL na wieżę katolickiego kościoła w miejscowości Chmielno. Jeżeli wierzyć tym przekazom, nowy instrument odlany został w roku 1923, bowiem taka data została umieszczona na owej dzwonnicy.

Obecnie kościół ewangelicki w Gaszowie jest jedynie malowniczą ruiną. Niewiele pozostało także z tutejszego cmentarza, na którym do dziś spoczywają dawni członkowie wspólnoty luterańskiej. Kto wie, może kiedyś miejsce to zostanie uhonorowane w należyty mu sposób i będzie przypominało jeszcze wielu pokoleniom o dawnej społeczności, której ostatni członkowie wciąż żyją i kultywują pamięć o swoich korzeniach?

Gaszów, 07.06.2022

Mateusz Stanek

 

Źródła:

LiebeErinnerungenanGehnsdorf, KreisLöwenberg, Hildegard Baier,LöwenbergerHeimatgrüße04/74

Historia Gaszowa, Mateusz Stanek, opr. TopBiuro, Lwówek Śląski 2020

Gemeinde Gehnsdorf  Kreis Löwenberg Schlesien, Karlheinz Arnau, Elfriede Arnau, Sindelfingen 2004 

Fotografie pochodzą z prywatnych archiwów Mateusza Stanka i Karlheinza Arnau.