Przejdź do treści

SZWAJCARIA LWÓWECKA OCZAMI TURYSTY-BLOGERA

  Pozwolimy sobie zacytować fragment opisu Adriana Kołodzieja, autora strony: Świat Gór - czyli blog o górach: "...Wychodząc z autobusu naszym oczom wyłania się wspaniała panorama na górujące nad Lwówkiem Śląskim skałki. Bardzo ciekawe miejsce i to znajdujące się w samym mieście, tuż przy głównej drodze. Zbieramy się grupą i ruszamy w drogę, wchodzimy na szlaki rozpoczynamy podejście za znakami żółtego szlaku turystycznego. Ten stopniowo prowadzi nas coraz wyżej, jak na tak małą górkę to spore podejście. W pewnym momencie wędrujemy idąc ścieżką, a tuż obok nas przepaść. Trasa sama w sobie jest bardzo widokowa, z lewej strony skałki, a z prawej panorama Lwówka. Mniej więcej w połowie drogi wchodzimy w las i tutaj rozpoczyna się ostatnie podejście na wierzchołek skałek. Podejście bardzo strome, ale krótkie – dość szybko je pokonujemy i po chwili meldujemy się już na szczycie Lwóweckich Skałek. Idąc dalej docieramy do pierwszego punktu widokowego, który stanowi wysunięty kamień. Oczywiście zatrzymujemy się tutaj i robimy sobie pamiątkowe zdjęcia. Po chwili jednak idziemy już dalej, a po chwili docieramy do ostatniego dużego punktu widokowego, gdzie już jest część naszej grupy...

Warto więc w tym momencie zamieścić trochę informacji o skałkach: Szwajcaria Lwówecka położona jest na południowy wschód od centrum miasta na wysokości 250-260 m n.p.m. Tworzą ją ciekawe formy skalne oraz malownicze labirynty z urwiskami dochodzącymi do wysokości 30 m. Krajobraz taki powstał w wyniku intensywnego wietrzenia mrozowego czerwonych piaskowców triasowych oraz szarych piaskowców kredowych. Szwajcaria Lwówecka znajduje się na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Bobru. Jest to zarazem największe poza Górami Stołowymi zgrupowanie piaskowcowych form skalnych.

Na punkcie widokowym robimy sobie grupowe pamiątkowe zdjęcie. Wchodzimy także na kamień stanowiący punkt widokowy na całą najbliższą okolicę. Patrząc w dół, różnica wysokości robi wrażenie. Z żalem rozpoczynamy powrót. Wracać będziemy tą samą drogą jaką tutaj przyszliśmy. Tak więc znów czeka na nas pokonanie sporej stromizny, tym razem jednak w dół. Dość szybko docieramy na parking, tak kończymy zwiedzanie Szwajcarii Lwóweckiej. Jako podsumowanie możemy zachęcić z Darią do wybrania się na tą krótką wycieczkę aby zwiedzić urocze Lwóweckie Skałki."

Więcej opisów oraz zdjęć Adriana Kołodzieja pod linkiem: 
http://www.swiat-gor.pl/szwajcaria-lwowecka-2016/