Przejdź do treści

Burmistrz Mariola Szczęsna podpisała deklarację założycielską stowarzyszenia samorządowego „Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa”

 50 burmistrzów, prezydentów i wójtów z Dolnego Śląska - założycieli stowarzyszenia samorządowego „Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa”

50 gospodarzy metropolii, powiatów oraz gmin z Dolnego Śląska podpisało się we Wrocławiu pod deklaracją założycielską nowego stowarzyszenia samorządowego „Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa”. Samorządowcy stawiają na współpracę, której głównym celem jest szeroko rozumiana poprawa jakości życia mieszkańców małych ojczyzn na Dolnym Śląsku. Chodzi m.in. o rozwój infrastruktury drogowej, pozyskiwanie dodatkowych środków na inwestycje i zwiększanie potencjału regionu. Jednocześnie członkowie stowarzyszenia sprzeciwiają się postępującym od kilku lat konsekwentnym próbom centralizacji kraju.

Jesteśmy mieszkańcami Dolnego Śląska, którym współobywatele powierzyli troskę o swoje małe wspólnoty. Czujemy się odpowiedzialni za ten piękny region. Jesteśmy po to, by służyć. Mieszkańcom Dolnego Śląska. Naszym wspólnym miastom, gminom, powiatom, całemu regionowi. Działamy wspólnie – pod tymi słowami na początku marca 2021 r. podpisało się 50 burmistrzów, prezydentów i wójtów z Dolnego Śląska. Wśród nich znaleźli się m.in. prezydenci Wrocławia, Wałbrzycha, Jeleniej Góry, Świdnicy i Legnicy, burmistrzowie Lwówka Śląskiego, Strzelina, Lądka Zdroju, Ząbkowic Śląskich czy wójtowie Walimia, Długołęki i Malczyc. W sumie w miejscowościach samorządowców, którzy współtworzą nowe stowarzyszenie mieszka ponad 1,5 mln Dolnoślązaków (na 2,9 mln mieszkańców całego województwa).

Projekt, o którym rozmawiamy nie jest przeciwko komukolwiek. Jest projektem za. Za budowaniem wspólnoty wbrew podziałom, za szukaniem tego, co nas łączy, wbrew temu, co mogło nas dzielić w przeszłości, za wspólną pracą. Obserwujemy kolejne procesy centralizacyjne i trzeba powiedzieć, że są one raczej skutkiem pewnego planu na inną Polskę. Inną niż ta, w której chcielibyśmy żyć i pracować, inną niż ta, którą chcielibyśmy zostawić naszym dzieciom, inną wreszcie od tej, do której dążyła Solidarność i wyrośli z niej ojcowie założyciele nowego samorządu. Jesteśmy razem nie dla pieniędzy i nie ze strachu. Wręcz odwrotnie – mamy odwagę walczyć o sprawy naszych małych ojczyzn. Mieszkańców naszych miast i miasteczek. Jesteśmy razem, bo nam zależy i ważne są dla nas takie przymioty jak demokracja, wolność, samorząd. Nie możemy być obojętni na to, co się dzieje w kraju. Nie możemy udawać, że próby centralizacji państwa nas nie dotyczą. Musimy działać. I po to powstało nasze stowarzyszenie. Chcemy silnego Dolnego Śląska, silnych społeczności, silnej współpracy samorządowejTworzymy wspólnie stowarzyszenie, bo chcemy współpracować jeszcze ściślej, bo nie boimy się powiedzieć, że tworzymy świetną drużynę samorządową. Ale jesteśmy tu przede wszystkim dla naszych mieszkańców, chcemy działać w szeroko pojętym interesie mieszkańców naszych wspólnot. Dzisiaj rozpoczynamy wspólny marsz – dla dobra naszych mieszkańców... – podkreślano. - Władze w naszych małych ojczyznach, poprzez samorządowców, sprawują nasi mieszkańcy. Dlatego ten kto nie szanuje burmistrzów czy wójtów, nie szanuje mieszkańców. Dla nas, przy realizacji projektów, barwy partyjne nie mają znaczeniaJesteśmy silni i skuteczni, gdy jesteśmy razem - mówili podczas spotkania samorządowcy. 

Burmistrz Mariola Szczęsna podpisała deklarację założycielską stowarzyszenia samorządowego „Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa”

Samorządowcy chcą oprzeć swoje działania na trzech filarach: zdrowiu, bezpieczeństwie i wygodzie – rozumianej jako poprawa jakości życia na Dolnym Śląsku. Podczas spotkania założycielskiego Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, tak tłumaczył powody zawiązania stowarzyszenia. Na sali, wśród kilkudziesięciu samorządowców, znaleźli się ludzie mający różne orientacje polityczne. Samo stowarzyszenie nie jest natomiast ruchem politycznym, choć jak zwracano uwagę podczas inauguracyjnego spotkania, gospodarze dolnośląskich miast i miasteczek nie wykluczają wzięcia udziału w demokratycznych wyborach.  W deklaracji programowej stowarzyszenia nawiązano także do styczniowego wydarzenia, gdy największe samorządy Dolnego Śląska zajęły wspólne stanowisko w sprawie docelowego układu najważniejszych połączeń drogowych w regionie (nowy korytarz A4 i S5): 

Uważamy, że połączenia drogowe mają nie tylko po prostu poprawiać jakość i szybkość przemieszczania się, ale przede wszystkim mocniej wiązać południe i północ regionu. Chcemy proponować i realizować więcej podobnych, wspólnych inicjatyw, w różnych dziedzinach. Chcemy również zabiegać o taki podział środków zewnętrznych, zwłaszcza z Unii Europejskiej, który uwzględni zarówno trudne problemy i specyfikę południa, jak i rosnące wyzwania, przed którymi stoją subregiony północy... – czytamy w deklaracji. Samorządowcy współtworzący stowarzyszenie sprzeciwiają się rządowym propozycjom podziału środków z Unii Europejskiej na lata 2021-2027. 

Nasze spotkanie to pewien początek. Początek ruchu z pozytywnym programem dla naszego regionu. Ruchu szukającego porozumień i dialogu. Ruchu otwartego na wszystkich podzielających nasze ideały oraz gotowych do pracy i dialogu – zakończył swoje przemówienie prezydent Wrocławia. A Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry, dodał: - To my, samorządowcy, słuchając swoich mieszkańców, będziemy i chcemy decydować o tym jak wyglądać mają nasze małe ojczyzny. Nasz głos jest i powinien być bardzo wyraźnie słyszalny. Dla dobra mieszkańców Dolnego Śląska. 


Oprac. na podstawie: Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa